Miało być anonimowo, a wszędzie skany twarzy, dowodów i rachunków. Czuje się przynajmniej jak jakiś przestępca.
Niby człowiek kupił, ale przesłać na swój portfel nie może, bo znowu coś chcą. Niedługo pewnie skan spojówki, kciuka i kutasa będą chcieli. W życiu nie puściłem tylu swoich danych w eter, co przy pierwszych zakupach krypto. Czy to oznacza, że nie będę miał niczego i będę szczęśliwy? #krypto
#coinbase #binance #kryptowaluty